Otakowy zak³ad psychiatryczny
Alyss Hatsushi Bieatrisa Ekaterina von Shrödinger Kurayami
Zirytowana Sui podesz³a do Nory, przewróci³a j± na plecy i usiad³a na niej z triumfuj±cym u¶miechem. - Nyah. - oznajmi³a zadowolona.
Offline
Jego Upiorna Mo¶æ
Z tej nag³o¶ci jej cia³o zaczê³o piec... ogniem.
Offline
Alyss Hatsushi Bieatrisa Ekaterina von Shrödinger Kurayami
Sui szybko zaskoczy³a z dziewczyny. - A¿ tak ciê podniecam? - zapyta³a li¿±c siê po lekko oparzonych rêkach.
Offline
Jego Upiorna Mo¶æ
Co siê w³a¶nie sta³o? Czemu tak odskoczy³a? Widocznie nie zauwa¿y³a iluzji. Mo¿e te¿ dlatego, ¿e ona nie zauwa¿y³a tego, ¿e pali³a kogo¶ samym dotykiem.
- Eee?
Offline
Alyss Hatsushi Bieatrisa Ekaterina von Shrödinger Kurayami
- Poparzy³a¶ mnie... - powiedzia³a Sui z udawanymi ³zami w oczach. Wbi³a wzrok zbitego psa w twarz Nory.
Offline
Jego Upiorna Mo¶æ
He? ¯e co? Spojrza³a siê na swoje rêce, potem na Sui. Mia³a poparzenia na rêkach. Z obaw± popatrzy³ana swoje.
Offline
Alyss Hatsushi Bieatrisa Ekaterina von Shrödinger Kurayami
Sui podesz³a do Nory i dotknê³a jej koniuszkiem wskazuj±cego palca. - O ju¿ nie parzysz! - powiedzia³a, a jej humor natychmiast wróci³ do normalno¶ci. Zaraz po tym ponownie przewróci³a dziewczynê i znów na niej usiad³a.
Offline
Jego Upiorna Mo¶æ
Stara³a siê opanowaæ. NAPRAWDÊ siê stara³a, Ale...! Zrzuci³a Sui z siebie i uciek³a do swojego pokoju. Zamknê³a drzwi i skuli³a siê, opieraj±c sie o nie. Z histeri± w oczach stara³a siê uspokoiæ. Tylko nie ZNOWU to! Uspokój siê. uspokój sie. USPOKÓJ SIÊ! To dopiero pocz±tek szko³y, a ona ju¿ po raz trzeci zrobi³a komu¶ krzywdê. TRZECIU fy søren!.
Offline
Alyss Hatsushi Bieatrisa Ekaterina von Shrödinger Kurayami
*puk-puk*
Offline
Jego Upiorna Mo¶æ
Zdawa³a siê nie s³yszeæ.
Offline
Alyss Hatsushi Bieatrisa Ekaterina von Shrödinger Kurayami
- Zdajesz sobie sprawê z tego, ¿e mogê tam poprostu wej¶æ? - zapyta³a kotka, po czym otworzy³a drzwi i wesz³a do pokoju - Co ci znowu? Przecie¿ ciê za to nie zjem. Jestem tylko kotem. -
Offline
Jego Upiorna Mo¶æ
Co z tego, ¿e ona siedzia³a na ziemii oparta o te w³a¶nie drzwi, a kocica przesunê³a j±, otwieraj±c je? W sumie to nic, i tak pacza³a ze ³zami w oczach na swoje d³onie.
- Prosze... Zostaw mnie sam±. - No spójrzcie na ni±! Wygl±da, jakby w³a¶nie za p³ydko podcie³a sobie ¿y³ê.
Offline
Alyss Hatsushi Bieatrisa Ekaterina von Shrödinger Kurayami
- Jak ci nie pasuj± takie sytuacje z niekontrolowaniem, to powinna¶ poprostu nauczyæ siê panowaæ nad mocami. My¶lê, ¿e jest kto¶, kto by ci pomóg³. Nawet je¿eli na dobrego samarytanina nie wygl±da, to ci pomo¿e jak poprosisz. - powiedzia³a Sui do zdo³owanej Nory.
Offline
Jego Upiorna Mo¶æ
- P, po prostu... zostaw mnie... sam±...
Zgadywaæ mog³a, ¿e mówi o Hatsushi, jednak nie by³a w stanie jej teraz poprosiæ. Po to w³a¶nie przysz³a do tej szko³y, by siê tego nauczyæ. A teraz siê okazuje jeszcze, ¿e ma weekend przed sob±. Nawet je¶li dyrektor narzuci³ jej lekcjê indywidualn± w sobotê rano... Jednak teraz potrzebowa³a sama siê z tym oswoiæ. Tak jak zawsze wcze¶niej. Je¶li bêdzie mia³a teraz kontakt z kimkolwiek, na pewno zrobi³aby tej osobie krzywdê. Musi siê wiêc wewnêtrznie uspokoiæ.
Offline
Alyss Hatsushi Bieatrisa Ekaterina von Shrödinger Kurayami
- Jak chcesz. Ale nie oczekuj, ¿e przestanê ciê drêczyæ. - powiedzia³a z wielkim u¶miechem na twarzy i wysz³a - Ciekawe czy Hatsushi ju¿ ¶pi... Ciekawe co zrobi je¿eli obudzi siê na pod³odze... - zaczê³a mamrotaæ pod nosem my¶l±c nad tym gdzie mo¿na popsociæ.
Offline